Witaj:)


Od 1.lipca 2008r
Mój przebieg to:
14888.80 km, w tym
7516.50 w terenie.
20.13 km/h to moja prędkość średnia
Więcej o mnie.

button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl

A oto blog mojego rowerowego kompana z Kona Team'u: KulkaRider ;p
Zapraszam serdecznie;)

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy KikapuRider.bikestats.pl

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
73.90 km 30.00 km teren
04:51 h 15.24 km/h

Sobota, 3 sierpnia 2013 | Komentarze 2

Pradziad zdobyty!
Wyprawa zaczęła się od ok 40km jazdy samochodem;) już nie te lata i nie to zdrowie żeby robić 150km po górach;p
zaczęliśmy w Bela pod Pradziadem - zostawiliśmy auto w zatoczce autobusowej;) i ruszyliśmy pod górę... przez Vidly dostaliśmy się do Karlovej Studanki i Hvezdy, skąd zaczęliśmy właściwy atak na górę!;)

podjazd nie należał do najcięższych... ani stromo, ani emocjonujący.. tylko po to żeby podjechać i potem cieszyć się zjazdem;) ]:-> (z Karkonowską -morderczą jak na niezbyt lekkiego fulla bez blokad, za bardzo nie ma co porównywać...;))

Parę widoczków z Dziada




Na szczycie spotkaliśmy znajomo ubranych rowerzystów z Goggle Teamu;)
Kłosia, Wazę i Sebę;)
Strzeliliśmy wspólną fotkę i pora jechać w dół!!!:)


Pomknęliśmy szutrowym zjazdem czerwonym szlakiem na Kouty;)
mmmm;) miodzio - szuterek, luźne ale nie przeszkadzające w jeździe kamienie i prędkości po ok 60km/h;) to Kony lubią najbardziej;)


w drodze cieszyliśmy oczy widokami na elektrownię wodną w czechach - chcieliśmy tam wjechać, ale czasu i sił za mało...


Woleliśmy zobaczyć ośrodek w Koutach. Niestety po 17 wyciąg był już nieczynny, a podjeżdżać kolejne 500-600m nie bardzo się chiało, tym bardziej że przed nami jeszcze 30km jazdy i ok. kilometr w pionie...

Drogą niekończących się serpentyn dojechaliśmy do Cernehorskiego Sedla, skąd cyklotrasą mniej więcej równo na zboczu dojechaliśmy pod Vidly skąd pomknęliśmy asfaltem do samochodu, bijąc tegodniowe rekordy prędkości;)


zony: 26/49/16
max 172 avg 172
w pionie 2400m
19012km
Kategoria GÓRY, Towarzysko



Komentarze
piki kiki | 22:31 czwartek, 22 sierpnia 2013 | linkuj aż strach lodówkę otwierać;p
daVe
| 08:07 środa, 21 sierpnia 2013 | linkuj Goggle Team jest wszędzie :p
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa iwkaz
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]