Witaj:)


Od 1.lipca 2008r
Mój przebieg to:
14888.80 km, w tym
7516.50 w terenie.
20.13 km/h to moja prędkość średnia
Więcej o mnie.

button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl

A oto blog mojego rowerowego kompana z Kona Team'u: KulkaRider ;p
Zapraszam serdecznie;)

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy KikapuRider.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

Konińska Ziemia

Dystans całkowity:1509.70 km (w terenie 663.00 km; 43.92%)
Czas w ruchu:71:30
Średnia prędkość:21.11 km/h
Maksymalna prędkość:64.50 km/h
Suma podjazdów:1505 m
Maks. tętno maksymalne:185 (91 %)
Maks. tętno średnie:164 (81 %)
Suma kalorii:7322 kcal
Liczba aktywności:56
Średnio na aktywność:26.96 km i 1h 16m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
34.00 km 22.00 km teren
01:58 h 17.29 km/h

Środa, 24 października 2012 | Komentarze 1

Złotogórskie Lasy
Gdzie się dało tam było bez szlaku;)
Jazda przez częściowo zarośnięte leśne ścieżynki i dróżki:)

Jechałem mniej więcej w jakimś kierunku, po czym jak znalazłem się w jakimś dziwnym miejscu, zerknąłem na gps-a i podążałem w mniej więcej w innym kierunku i wyszło jak wyszło;)




Mimo że chłodniej i wilgotniej niż jeszcze tydzień temu, to bardzo ładnie jest w lesie.

Na moście zakochanych na bulwarach mignęło mi 18 tysięcy km z Koną;)
mmmm jak romantycznie;)


18002km

Dane wyjazdu:
35.30 km 22.00 km teren
01:53 h 18.74 km/h

Środa, 17 października 2012 | Komentarze 0

Prawie jak WPN;)
w sumie nie takie prawie jak w reklamie, bo było extra;)

trasa na zachód wzdłuż torów, potem na północ na bieniszewskie lasy, gdzie wybierałem raczej mniej uczęszczane ścieżki i nie-ścieżki;) nie ma to jak jechać na dziko w poprzek lasu;p

okrążyłem jezioro WŚCIEKŁE, najpierw czarnym, potem zielonym szlakiem, napstrykałem sporo fotek, potem pomknąłem do klasztoru, skąd nad jezioro Skąpe, no i dalej przez Źródło Barnaby nad jez. Gosławickie, skąd jadąc na południe polami kukurydzy dojechałem do Konina:)

na koniec będąc już pod blokiem stwierdziłem że tak pięknie od góry do dołu upier.. brudzonym rowerem raczej ciężko wjeżdżać i porkować w salonie, więc odwiedziłem myjkę przy Kaufie, gdzie za złotóweczkę spłukałem błotko:)

jezioro Wściekłe od południa


jeziorko bez nazwy od północy;)


i od wschodu


i na koniec Wściekłe od wschodu:)



17900km


Dane wyjazdu:
44.10 km 10.00 km teren
01:53 h 23.42 km/h

Niedziela, 14 października 2012 | Komentarze 1

Na zamek w Wyszynie
poszukiwania celu wędrówki zacząłem od przeglądnięcia internetu pod hasłem "okolice Konina co zobaczyć" ... i na któejś z kolei pozycji pojawiły się ruiny zamku w Wyszynie.
Rzeczywiście były to ruiny... ostała się wieża, co prawda dość wysoka, ukryta wśród drzew, ale jakiegoś wielkiego szału nie było;p

w międzyczasie po przejechaniu masywu Złotej Góry ukazała mi się bajeczna, pagókowata kraina na granicy powiatów kolskiego i tureckiego!;)
może kiedyś tam zawitam...;)





17865km

Dane wyjazdu:
22.10 km 6.00 km teren
01:08 h 19.50 km/h

Piątek, 12 października 2012 | Komentarze 0

Konin...
przeprawą, przez park Chopina, w stronę Ferio, potem powrót wałami Warty i kanału Ulgi...
17780km


Dane wyjazdu:
28.90 km 12.00 km teren
01:18 h 22.23 km/h

Niedziela, 7 października 2012 | Komentarze 0

Złota Góra kolejny raz

17757km

Dane wyjazdu:
63.30 km 23.00 km teren
02:42 h 23.44 km/h

Piątek, 5 października 2012 | Komentarze 0

Wokół hałdy
Najpierw do Lichenia, skąd w stronę Sompolna do Polic, gdzie główną atrakcją jest kopalnia węgla brunatnego.
Celem było wjechanie na hałdę i zobaczenie wielkiego jeziora które powstało po wykopkach... niestety zbiornik miał ledwo co na dnie i nie robiło to zbytnio wrażenia, a hałda okazała się zbyt zawiła więc objechałem ją tylko w koło;)
powrotna droga czerwonym szklakiem rowerowym do Lichenia skąd prosto do Konina najprostszą nieasfaltową drogą./

17728km



Dane wyjazdu:
26.80 km 16.00 km teren
01:12 h 22.33 km/h

Czwartek, 4 października 2012 | Komentarze 0

Do Źródła Barnaby
wylot z Konina na zachód.
Jechałem czarnym szlakiem rowerowym, aż do lasów bieniszewskich gdzie zgubiłem szlak... ale dotarłęm tam gdzie chciałem choć źródełka żadnego nie widziałem;p
może winowajcą był deszcz któy sprawiał że niezabardzo rozglądałem się na boki;)

ale zamiast wracać postanowiłem odwiedzić klasztor, kamedułów.

w deszczu i wmordewindzie polami wróciłem do domku;)

ostatnie kilometry pokonałem asfaltem coby rower się trochę podczyścił;) w końcu stoi w salonie więc musi jakoś wyglądać!

17665km



Dane wyjazdu:
49.50 km 30.00 km teren
02:18 h 21.52 km/h

Środa, 3 października 2012 | Komentarze 0

NSR po wale
Odcinek Konin-Sławsk północnym brzegiem Warty, odcinek Sławsk-Dąbrowica południowym.
potem wizyta u teściów na placek i męczarnia w drodze powrotnej...głównie ze względu na dające o sobie znać prawe kolano i pedałowanie jedną nogą;/ masakra...

17638km



Dane wyjazdu:
20.80 km 10.00 km teren
00:57 h 21.89 km/h

Sobota, 22 września 2012 | Komentarze 0

Z małej chmury...
w stronę Sławska, Starego miasta...
w drodze powrotnej przeczekałem na stacji paliw megamega megawielką ulewę;)
potem mokrymi chodnikami dojechałem do mieszkania....

17589km

Dane wyjazdu:
17.40 km 12.00 km teren
00:48 h 21.75 km/h

Sobota, 15 września 2012 | Komentarze 0

Kolarstwo torowe czyli wyprawa dookoła torów na Konie;p
pojechałem wzdłuż torów na zachód, zawrócełem na przejeździe i wróciłem drugą stroną;p
w drodze powrotnej objechałęm jeszcze małe jeziorko nad galerią;P

epicka wyprawa normalnie....
;)


17568km