Witaj:)


Od 1.lipca 2008r
Mój przebieg to:
14888.80 km, w tym
7516.50 w terenie.
20.13 km/h to moja prędkość średnia
Więcej o mnie.

button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl

A oto blog mojego rowerowego kompana z Kona Team'u: KulkaRider ;p
Zapraszam serdecznie;)

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy KikapuRider.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

Tylko JA i kONA

Dystans całkowity:11677.49 km (w terenie 5586.80 km; 47.84%)
Czas w ruchu:552:24
Średnia prędkość:21.14 km/h
Maksymalna prędkość:71.70 km/h
Suma podjazdów:7610 m
Maks. tętno maksymalne:200 (102 %)
Maks. tętno średnie:175 (89 %)
Suma kalorii:197682 kcal
Liczba aktywności:372
Średnio na aktywność:31.39 km i 1h 29m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
42.20 km 30.00 km teren
02:03 h 20.59 km/h

Piątek, 7 października 2011 | Komentarze 0

Z pracy wzdłuż Warty przez Osową
Dzisiaj dla odmiany 12 stopni a nie 21;/ ale ubrałem się jak trzeba i dało się przeżyć;)

dodatkowa zmiana to nowy RocketRon i nowe klocki do hayes'ów na przedzie:)
trasa równoległa do szlaku nadwarciańskiego - sprawdzałem nowe ścieżki.


16124km

Dane wyjazdu:
63.80 km 25.00 km teren
02:53 h 22.13 km/h

Czwartek, 6 października 2011 | Komentarze 0

Z pracy po oponki i do domu:)
spod opery do Parku Sołackiego skąd zielonym nad kierskie. tam skręt na suchy las, dwa razy przez tory i do sklepu:) powrotna droga również przez tory a potem zrobiłęm zielony do końca.
Dalej przejazd bocznymi drogami idealnie na południe przez wysogotowo, palędzie aż prawie do junikowa, skąd przez komorniki, szreniawę, trzebaw do poierścienia i do domu...

jechała się MASAKRYCZNIE prawie cały czas z wmordewindem, albo bocznym wiatrem.
a wiało tak silnie że boczny wiatr między polami utrudniał oddychanie, i tylko czekałem żeby się schować za jakimiś zabudowaniami...

16082km

Dane wyjazdu:
26.30 km 6.00 km teren
01:12 h 21.92 km/h

Środa, 5 października 2011 | Komentarze 0

Z pracy przez miacho;)
Dziś trochę inaczej;)
spod opery przedostałem się w okolice Junikowa, skąd prosto na Głuchowo i przez wypalanki do domu.
Trochę mi się spieszyło żeby do 15 dotrzeć do urzedu gminy a cały czas wiał wmordewind...;)

16018!

Dane wyjazdu:
44.00 km 30.00 km teren
02:02 h 21.64 km/h

Wtorek, 4 października 2011 | Komentarze 2

Z pracy.... tak. mnie też to w końcu dopadło... starzejemy się wszyscy, więc i mi skończyły się wakacje...

ale nie zamęczam się co jest bardzo pozytywne zważając na porę i pogodę i mogę wracać do domu na rowerku:)

tym razem spod Opery na stary rynek, deptak, Wildę i drogę dębińską.
Tu spotkałem Jaha wracającego również z pracy. I tu spotkała mnie pierwsza tego dnia przygoda... w drodze na SikuSTOP dzięki przedniej łysej oponie tak się przejechałem na kamyczkach, że obdarłem nowiutki pedałek i piękną nowiutką korbę;/ wyrwałem kabelki dochodzące do podstawki licznika i zdarłem rękawiczki... dobrze że je a nie moje delikatne rączki;)

Dalej wzdłuż Warty szlakiem aż do Puszczykówka, ale i tu przygody mnie nie ominęły.... pod kaskiem upierdoliła mnie jakaś wredna osa:/
Przyjrzałem się mojemu oprawcy, nic wielkiego się ze mną nie działo, więc wuszyłem w dalsza drogę...

Przejechałem przez Puszczykówko wschodnim podjazdem na Osową, skąd niebieskim sunąłem dziś 63,5km/h!!!!!!!;) a przy wjeździe na Kociołek leciałem jeszcze 48/h ale zmiściłem się na ścieżce heh;)
Dalej czerwonym i potem pierścieniem dotarłęm do domu:)


15992km

Dane wyjazdu:
38.10 km 30.00 km teren
01:35 h 24.06 km/h

Sobota, 1 października 2011 | Komentarze 0

Pożegnanie wakacji - afterparty poprawin:)
Cel - puszczykowskie góry od strony jarosławieckiego.

wyjechałęm późno, bo już robiło się ciemno i chłodno...
trasa jak wczoraj, tylko w drugą stronę.

wracałem już w ciemnościach wspierany przez MioTaczaE;)

15947km

Dane wyjazdu:
35.70 km 18.00 km teren
01:39 h 21.64 km/h

Piątek, 30 września 2011 | Komentarze 0

Pożegnanie wakacji - poprawiny!:)
Dziś szkoliłem się z BHP, ustalałem kolejność stażu, a od rana Kona grzecznie czekała w bagazniku aż skończę i się nią zajmę:)

Przez Poznań jazda zajęła kilka minut:)
te korki są tak ekstra że wszyscy stoją i nie ma zagrożenia przez pędzące samochody:)

spod opery, w Kościuszki, na Dolną Wildę, skąd wzdłuż Warty do Puszczykowa i dalej przez Puszczykowskie Góry nad Jarosławieckie gdzie pół godziny przesiedziałem na ławce podziwiając widoczek i cieszać się super pogodą.
Dalej po haszczach Trzebawskich do domu.


15909km

Dane wyjazdu:
37.00 km 30.00 km teren
01:54 h 19.47 km/h

Czwartek, 29 września 2011 | Komentarze 0

70,5/h z Osowej na pożegnanie wakacji...
Pierścień, czerwony szlak, Kociołek, dzikie ścieżki, Osowa Góra - tu rekord prędkości na ten rok:), zjazd niebieskim z Osowej - tu kolejny rekord - ponad 62km/h po kamieniach:)
a uczucie miałem jakbyśmy z Koną kilka cm nad ziemią lecieli:)
dalej 6 Dymaczewksich góek i kolejne latanie - przy ostatniej hopce za bardzo uniosłem przednie koło i miałem taaaaaki lot, że wystarczyło mi skakania na dziś:)
powrót czarnym wzdłuż jeziora.

15874km

Dane wyjazdu:
46.00 km 10.00 km teren
01:47 h 25.79 km/h

Sobota, 24 września 2011 | Komentarze 2

Po pedałki
Do cyklotura i spowrotem

15836km
Kategoria Tylko JA i kONA


Dane wyjazdu:
6.50 km 2.00 km teren
00:17 h 22.94 km/h

Piątek, 23 września 2011 | Komentarze 0

poLEPicka jazda
W cywilu, bo akurat skończyłem kosić trawę, a jeszcze było chwilę jasno...
ubrałem SPDy, kask i rękawiczki i pojechałem nad jezioro:)
ale jechało się dużo gorzej niż w pro-ciuszkach....

15790km

Dane wyjazdu:
33.30 km 28.00 km teren
01:26 h 23.23 km/h

Niedziela, 18 września 2011 | Komentarze 2

Kona jest ZAJEBISTA! :)
Miało być tlenowo.... taaaa.... jasne że się udało;)

Cel - jak prawie zawsze ten sam - dwa chyba najfajniejsze zjazdy w WPNie
Z ludwikowa - 59,6km/h!!
i z Osowej niebieskim - i tu mój rekord wszechczasów - 59,9km/h!!:)

potem przejazd przez góeckie, jarosławieckie, rosnowieckie itp i do domu....

Kona śmiga jak nówka:)
w końcu młoda jest..;)


15784km